10 paź 2014

FURIE

Autor: Elizabeth Miles
Wydawnictwo: Amber
Premiera: 2012
Tom I
Moja ocena: -4/6
Furie… Mityczne boginie zemsty. Nieubłagane, okrutne, bezlitosne. Przybywają na ziemię z ciemności podziemnego świata. A wtedy nic nie jest w stanie przebłagać ich gniewu…źródło

Sięgając po książkę "Furie" nie miałam żadnych oczekiwań. Tak naprawdę niewiele o niej słyszałam, ani nie czytałam, skusiła mnie okładka, zagadkowy tytuł oraz względny - opis. Po zapoznaniu się z treścią, mogę stwierdzić, że wybierając książkę, dokonałam dość dobrego wyboru.

Emily i Chase są uczniami, którzy mają dość typowe młodzieńcze problemy: dziewczyna zakochała się w nieodpowiednim chłopaku, natomiast Chase pragnie utrzymać popularność. Gdy jedna z uczennic próbuje popełnić samobójstwo, Emily i Chase są wstrząśnięci. W niedługim czasie w ich otoczeniu pojawiają się trzy tajemnicze dziewczyny. Para nastolatków dostaje kwiat i od tego czasu ich życie zamienia się w piekło...

Bardzo trudno jest streścić tę książkę, gdyż nie ma w sobie wielu wątków, akcja skupia się głownie na Emily i Chasie, a nie chciałabym zdradzać zbyt wielu szczegółów.

Przedstawię głównych bohaterów:
Emily - zakochana w chłopaku najlepszej przyjaciółki. Popełnia błąd, wykorzystując nieobecność Gabby i umawia się z nim. Konsekwencje tego czynu dotkną ją boleśnie...
Chase - chłopak mieszkający w przyczepie, mający talent do gry. Pragnie popularności i nie liczy się z uczuciami innych. Popełnia wielkie wykroczenie, czego skutki są ogromne.

Obydwoje zostaną poniżeni, ukarani i mocno zranieni.

Pomimo czynów jakich  dokonali głowni bohaterowie - i tak poczułam do nich sympatię, aczkolwiek nie będę ukrywać, że czasem ich postawy wyprowadzały mnie z równowagi.
 Każdy ma prawo popełniać błędy, szczególnie, gdy jest się młodym, niestety autorka uważa chyba inaczej, gdyż bardzo mocno ich ukarała, szczególnie Chase, ale on popełnił większe wykroczenie. Właśnie przy postawie tego bohatera, narodziło się pytanie w mojej głowie: Czy wato kierować się zranionymi uczuciami? 

Autorka stworzyła bardzo ciekawą lecz mroczną historię, która nie tak uprzyjemnia czas co uczy, zmusza do zastanowienia się nad sobą i swoim postępowaniem.
 Pytanie, które mnie dręczyło podczas czytania - Czy dobro lub zło jakie wyrządzamy innym, wraca do nas z podwójną siłą? Cóż autorka odpowiada na nie ze swojej perspektywy. A ja po części się z nią zgadzam.

Dodatkowym plusem historii jest lekkie przybliżenie postaci z mitologii greckiej - trzech sióstr zemsty. Wątek jest interesujący i żałuje, że autorka tak mało go rozwinęła.

Czytanie książki "Furie" jest szybkie, a historia choć momentami jest płytka, to jednak wciąga do swojego świata. Podczas poznawania treści bardzo mocno odczuwałam  mroczny i pełen grozy limit. Bardziej czułam się jakbym czytała  horror, a nie powieść dla młodzieży.

Autorka ma lekkie pióro i potrafi dość ciekawie wykreować świat bohaterów, jednak jej styl ma także wady. Pomimo że historia jest dość interesująca, to czasem wydaje się bezbarwna, mało dopracowana, sztuczna. Czeto miałam wrażenia zataczanego koła - czyli wracanie do mało znaczących rzeczy. Brakło mi także większej spójności wydarzeń.

Podsumowując uważam jednak, że jest to dobra książka dla młodzieży, która zmusza do refleksji i zwracania większej uwagi na swoje postępowanie i czyny...

Książka bierze udział w wyzwaniu: 
Czytam fantastykę
Klucznik






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga